1001 miniaturek
#15 Zabawa w chowanego
Pairing: Kuroko x Akashi
Kuroko schował się za kanapą, a gdy tylko wszedł do salonu, wyskoczył ze swojej kryjówki z wesołym "Akuku!" na ustach. Akashi aż podskoczył zdezorientowany i cała blacha świeżo upieczonych ciasteczek zbożowych wylądowała na podłodze.
Szkoda, że nie na jego głowie, pomyślał.
- Kuroko!!! - wrzasnął Akashi patrząc na niego gniewnie. Jednak widząc jego skruszoną minę szybko się uspokoił i uśmiechnął. - Jeżeli chcesz się schować to musimy najpierw policzyć do dziesięciu, dobrze?
Niebieskowłosy wyraźnie się ożywił i wyszedł zza kanapy. Jednak na jego ustach wciąż nie było widać wyraźnego uśmiechu.
- Pobawimy się w chowanego? - zapytał z nadzieją w głosie.
- Jeśli chcesz - mruknął Akashi schylając się żeby uratować choć część swoich wypieków.
- Dobrze! - wykrzyknął Kuroko zacierając dłonie. - A jeśli mnie znajdziesz... To dostanę buziaka!
- Nie bądź niemądry. Przecież to oczywiste, że... - widząc coraz większy smutek goszczący na twarzy Tetsu, Akashi przerwał i jedynie uśmiechnął się odstawiając blachę na stół. - No dobrze. To zaczynam - mruknął zamykając oczy.
- Będę w kuchni! - oznajmił na koniec Kuroko i pobiegł do kuchni.
Akashi nieco znudzony doliczył do dziesięciu, a potem zastanawiając się na głos gdzie też mógł się schować Kuroko, ruszył do kuchni. Chłopak nawet nie postarał się z kryjówką, bo spod zasłony, za którą się ukrył, wystawały jego stopy. Akashi jedynie pokręcił głową i wrócił do salonu. Rozsiadł się na kanapie. Włączył telewizor i zaczął oglądać mecz koszykówki. Zastanawiając się przy tym kiedy Kuroko się zorientuje, że nawet nie jest szukany.
Akashi sukinsynu, nadal cię kocham, ale jak możesz być taki nieczuły dla Kurohime ;--; On chce tylko, żebyś go znalazł, a ty zamiast ucieszyć swojego ukochanego, mścisz się za głupie ciasteczka ;x Ja już widzę tą scenę potem ,,Sei, jak mogłeś... *płacz*'' ,,Tetsuya... Było nie wywalać moich ciastek'' ,,Ciastka są dla ciebie ważniejsze niż ja?!'' *Yazu wyciera oczka, wzruszona* Brazylijskie telenowele są takie piękne ;--; I ileż uczą człowieka...! On ci nawet powiedział, gdzie będzie. Zobaczysz, Sei, po tygodniu bez seksu zmienisz zdanie, będziesz prosił żeby się schował, żebyś go mógł znaleźć i na drugim końcu Japonii, a potem będziecie się ruchać jak wesołe króliczki ;D
OdpowiedzUsuńPrzesyłaam buziaczki, jednak widzę, że to tylko jednorazowo mi się playlista nie odpaliła, ale nie szkodzi, tym razem miałam mniej zakładek i nie musiałam szukać ;P No więc, weny słońce na ciąg dalszy ;D
Gomenasai, ze tak pozno, ale nie mialam jak...
OdpowiedzUsuńNo, ale skoro jestem, to skomemtuje.
Jedno wielkie "Hip, hip hura!" Kolejna miniaturka z jedna z moich najulubienszych par! XD
Seichan jak zwykle slodki skurwiel, ale takiego, go uwielbiam XD
Tetsuchan bedzie wkurzony, ale zapewne szybko sie pogodza... oby!
Miniaturka swietna. Czekam na kolejna.
Buziaczki, zdrowka oraz troche wenki przesylam :* :*