niedziela, 8 lutego 2015

1001 miniaturek - #10 Błąd

1001 miniaturek
#10 Błąd
Paring: Aomine x Akashi

   - Próbowałem naprawić błąd, ale nie wyszło więc przepraszam! - krzyknął Aomine dobijając się do mieszkania, które jeszcze przed chwilą dzielił z Akashim, ale teraz czerwonowłosy chyba postanowił inaczej. - A ty możesz powiedzieć: przyjmuję przeprosiny! I otworzyć te cholerne drzwi! A ja w zamian zaproponuję ci przybicie piątki!
   Jednak Akashiemu chyba jednak nie spodobała się ta propozycja bo w mieszkaniu, niczym kurz, którego Aomine nie wycierał od lat, zaległa głęboka cisza. Potem szuranie, znowu cisza, szczęknięcie otwieranych drzwi i Aomine zalała fala jego ubrań, a walizka uderzyła go w głowę sprawiając, że całkowicie stracił równowagę. I teraz to Akashi (jak niemal zawsze) patrzył na niego z góry.
   - Zabieraj te swoje cholerne ubrania, bo jak nie to od dzisiaj cholerni bezdomni będą chodzić w cholernej bieliźnie od Calvina Kleina. - Oznajmił Akashi zadziwiająco spokojnie.
   - Na Miłość Boską, Akashi! Kupie ci nowe nożyczki!
   Czerwonowłosego wyraźnie zainteresowała propozycja.
   - Takie z czerwonym uchwytem? - spytał podejrzliwie.
   - Jeśli chcesz...
   - Chcę. - Uśmiechnął się szeroko i przerażająco.
   - Mogę coś jeszcze dla ciebie zrobić?
   - Znasz się na nalewaniu płynów i wkładaniu do nich torebek? - spytał Akashi.
   - Chyba tak... A o co chodzi?
   - Zrób mi herbatę - rozkazał i zatrzasnął drzwi.
   - Ale Akashi! Wpuść mnie!
   - Kara musi być - stwierdził. - Dzisiaj śpisz na wycieraczce.

2 komentarze:

  1. Hahahahaha XD Rozwalilo mnie to. Aomine, ty durniu! Jak mogles zniszczyc nozyczki Seijuurou ? No i oczywiscie, kara zawsze musi byc...
    Nie no swietne i zaczynam lubic ten paring.
    Weny i zdrowka

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, tak bardzo nie zaglądałam na bloggera... A ominęło mnie coś tak pięknego... AOAKA TAK BARDZO, ŻE MIESZKAJĄ ZE SOBĄ. No mogłabym teraz iść pochlastać się ze szczęścia, tyle dobroci, tyle AoAka, tyle miłości <3 Zniszczenie nożyczek Seia to grzech karany wiecznym potępieniem, tak więc ciesz się, Ahomine, że dostałeś tylko jedną noc na wycieraczce <3 Ahh, moje ty śliczne maleństwo, jakbym cię wytuliła, to byś mnie chyba na plasterki nożyczkami pojechał <3 Wgl to ,, Znasz się na nalewaniu płynów i wkładaniu do nich torebek? - spytał Akashi.'' musiałam przeczytać 3 razy, żeby ogarnąć xD Ale pięknie ujęte, choć osobiście wolę liście, nie torebki <3 O rany, mogłabym ci się teraz rzucić na szyję i udusić z tej miłości, czyż ta para nie jest przepiękna? Miłość, moja droga, miłość ;D

    OdpowiedzUsuń

Chciało ci się to czytać??
Nieodwracalnie zmarnowałeś cenne minuty swojego życia!
Ale skoro już jesteś - skomentuj!
Niech się autor cieszy