niedziela, 25 stycznia 2015

5/20 Kuroko boi się robaków

20 faktów o Kuroko Tetsuyi
5/20 Kuroko boi się robaków
Paring: Kagami x Kuroko

   - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!! - głośny i długi krzyk, naprawdę głośny i naprawdę długi, wypełniał moje uszy, kiedy choć raz chciałem w spokoju obejrzeć mecz, jednak i tym razem nie było mi to dane.
    Kuroko, jak to zwykle miał w zwyczaju w soboty o dziewiętnastej, postanowił wziąć długą, relaksującą kąpiel. Ale jak tu się relaksować kiedy w każdym kącie czyhają takie okropieństwa.
   Tydzień temu - pająk ukryty za lustrem, który oczywiście zrobił to specjalnie bo jego hobby to straszenie niewinnych i bezbronnych niebieskowłosych chłopców, w tym wypadku Kuroko.
   Dwa tygodnie temu - ogromna mucha kręcąca się obok ucha Tetsu i wybzykująca ballady miłosne, których sensu oczywiście nikt nie mógł pojąć i dlatego mucha była zawiedziona.
   Trzy tygodnie temu - pewien szary motylek, potocznie zwany ćmą, którego popęd seksualny był dużo silniejszy niż mój (brednie).
   Cztery tygodnie temu - biedronka, która zagrzała miejsce na desce sedesu i stwierdziła, że doprowadzi Kuroko do szaleństwa z powodu wstrzymywania moczu.
   Pięć tygodni temu - komar sadysta, z brzuchem bez dna.
   Cofać się pamięcią dalej wstecz nawet nie warto, bo to co tam zaobserwowałem było znacznie gorsze niż to co zapamiętałem, a do tego całkiem niewarte zapamiętania.
   - Kaaaaagaaaaaamiiiiii!!! - krzyczał Kuroko z łazienki i w końcu zmusił mnie do opuszczenia wygodnego miejsca na kanapie, zostawienia meczu i udania się do łazienki, żeby wybawić moją Królewnę z opresji.
   Sytuacja, którą tam zaobserwowałem była nie na tyle straszna co komiczna. Kuroko z mokrymi włosami i kropelkami potu lśniącymi na nagim torsie ściskał w dłoniach mop i niezbyt skutecznie odpędzał nim ogromnego karalucha, który wziął się znikąd i postanowił, że tym razem urządzi sobie pokaz stepowania w naszej łazience.
   Wybuchłem śmiechem i raz na zawsze skończyłem jego agoniczne tańce przyciskając go butem. Tetsu spojrzał na mnie jak na Supermana, który w drodze do potrzebującego zgubił pelerynę. Jego oczy świeciły jak  dwa diamenciki.
   - Kagami-kun! - zawołał rozweselony i rzucił mi się na szyję przytulając mocno, a ja wręcz nie mogłem nie skorzystać z okazji i nie dodać łazienki do listy miejsc, w których uprawialiśmy seks.


Notka pisana na szybko - dosłownie w pięć minut, więc bądźcie wyrozumiali.
Wiecie co? Już miałam sobie odpuścić pisanie, ale wchodzę dzisiaj na bloga, a tam co? 3 nowe komentarze i do tego megaa motywujące! więc nie martwcie się - Davids wraca do gry!

7 komentarzy:

  1. Hahahahahaha XD Ja nie mogę... Leżę i nie wstaję XD Hahahahaha genialne, więcej takich notek! Tylko inne pary XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta seria o faktach na temat Kuroko po prostu mnie bierze i rozbraja... Możesz mnie nie pamiętać, bo zdarzyło mi się tylko kilka razy komentować jako wesoły anonimek, jednak cały czas gdzieś tu czatuję na twoje cudeńka ;D Kurohime to piękny motyw, ah, oh, rozpływam się <3 Sama o mało na zawał nie zeszłam, wchodzę do kabiny prysznicowej, a tam pająk!!! Najlepsze było to, że przed chwilą mama stamtąd wyszła... Zgon na miejscu ;--;
    KagaKuro zajmuje szczególne miejsce w moim bardzo otwartym i chłonnym serduszku, jednak twoja twórczość również i jak najbardziej <3 Jesteś po prostu wspaniała, i więcej nie popełnię tego błędu zaprzestania komentarzy <3 *przesyła masę miłości* Ściskam i całuję, ani mi się waż kończyć pisanie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominuję cię do Liebster Award!!! Więcej dowiesz się tutaj:
    http://limit-krwi.blogspot.com/2015/01/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę. Kurokoś taki uroczy z tymi swoimi strachami, myślami i wszystkim inny. Do tego Kagamiś, który sobie świetnie z tym radzi. I te jego przymyślenia. Mój ukochany pring <3

    Ta krótka seria rozweseliła mi wieczór.

    (tak na marginesie zapraszam do mnie XD http://zakamarki-mojej-wyobrazni.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne xDDD Coraz lepiej, coraz lepiej ♥ A dopiero 6 ;_; Aż smutno, że został mi jeden do przeczytania ;_;

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepsze. NajwspNialsze. NAJZABAWNIEJSZE! HAHHAHHAH NIESAMOWITE! Śmiałam się tak głośno czytając o tych robalach xD i ta boska końcóweczka o łazience :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja ulubiona miniaturka. Te momenty jak Kagami opisywał co się działo w poprzednich tygodniach były wprost genialne! Co chwilę wybuchałam śmiechem! I ta cudowna końcóweczka, "Nie mogłem nie skorzystać z okazji i nie dodać łazienki do listy miejsc, w których uprawialiśmy seks.". Zdecydowanie to jest jedno z moich ulubionych opowiadań :D Pisz dalej, miało ich być 20 :D zdrówka i weny :*
    Madzia

    OdpowiedzUsuń

Chciało ci się to czytać??
Nieodwracalnie zmarnowałeś cenne minuty swojego życia!
Ale skoro już jesteś - skomentuj!
Niech się autor cieszy