sobota, 3 maja 2014

Wielka porażka w mojej głowie - sezon 1

 Jak powstało to dziwne coś? Z grupowej rozmowy na facebooku, którą głównie układała Aya. (Wszystko zostało specjalnie dopasowane do Kuroko no Basket.) A dokładniej pisała sama ze sobą :'') Ale duży wkład miała też Krwawa Kotka i jeszcze kilku moich przyjaciół. Mam zjebanych przyjaciół - proszę się nie przejmować.
Dzięki Krwawej Kotce to coś, co nosi tytuł:
WIELKIEJ PORAŻKI W MOJEJ GŁOWIE
ujrzało światło dzienne. Jeżeli niczego nie zrozumiecie to prozę się nie martwić - jesteście całkowicie zdrowi. Gorzej jeśli zrozumiecie...

+ musimy podziękować Krwawej Kotce za ogarniecie tego wszystkiego i trzymanie mnie w ryzach ;x Jesteś najlepsza!!


UWAGA!  
Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy tekst niewłaściwie zrozumiany zagraża Twojej psychice lub poziomie normalności. Autorki nie biorą odpowiedzialności za zniszczone sprzęty czy laptop spryskany herbatą.
 
 
 
Akcja dzieje się z punktu widzenia Akashiego. 
Dla jasności:
#ja = prawdziwe ja Akashiego
#Aya = Autorka 
#Kotka = menadżerka Autorki - ona zajmuje się myśleniem za Autorkę xd




wnętrze dużej wierzy...


 
ODCINEK 1
 
#Akashi: <siedzi na łóżku obok #ja> Mama.
 
#ja: No czyja? 
 
#Akashi: No moja.

#ja: Hahahahah

 <dłuższe milczenie>

#ja: Jestem fajny, co nie #Akashi?
 
#Akashi: No jasne.
 
#ja: Kochasz mnie #Akashi?
 
#ja: No przecież że kocham.
 
<słychać dźwięk przychodzącej wiadomości, #Akashi wyciąga telefon>
 
#ja i #Kagami kocham was  podpisano: #Kotka
 
 
#Kagami: Czekam na wiadomość, że jestem shizofremikiem... 
 
#ja: Tyle miłości... Napisał #Akashi, ja go wcale nie znam idiota jakiś.
 
#Akashi: No chyba ty.
 
#ja: No chyba raczej nie.
 
#Akashi: Japa.
 
#ja: Chyba twoja... #Kagami = #schizofremia, głosy w głowie buuu
KONIEC ODCINKA 1
 
 

ODCINEK 2
<w poprzednim odcinku opery mydlanej: #Kagami stał się schizofremikiem>

#marsz #weselny #w #tle 
 
#Akashi: Wyjdziesz za mnie??????? 
 
#ja: Och, wyjdę!!! Za siebie zawsze!!! 
 
#Akashi: Jesteśmy małżeństwem!
 
#Kotka: Takie małżeństwa są zakazane!! 
 
#Akashi: A kto cie pytał o zdanie????!!!
 
#Kotka: Sama się spytałam!!! 
 
#Kotka: forever alone
  
#Kotka: Ja też chce się z tobą ożenić!!! 
 
#ja: Będę alfonsem!!!!! 
 
#Kotka: To też nielegalne!!!! 
 
#ja: Jestem skończony... merry me x2 
 
#Akashi: Tak się nie pisze marry!!!
 
#ja: A jak??
 
#Akashi : Nie wiem!!!
 
#ja: a mnie #pan #Midorima kocha, co nie #panie #Midorima?
 
#pan #Midorima: Tak kocham cię!!!!
 
#Akashi: Nasze małżeństwo się rozwija.
 
#Kotka: Stworzyliśmy seksi trójkącik, to lubię...
 
#ja: No ba!
KONIEC ODCINKA 2 
 
 
 
ODCINEK 3
<w poprzednim odcinku opery mydlanej: #Akashi, #ja i #Kotka biorą ślub. Pojawia się #pan #Midorima, który kocha #ja. Wszystko się komplikuje!>

#Aya: 
Ciemno wszędzie,
Głucho wszędzie.
Co to będzie?
Co to będzie? 

#Kise: 
Jest już ciemno, 
Ale
Wszystko jedno.
Pytam siebie, 
Czym jest piękno.

<cisza>

#Kagami: Piszę z laptopa psa. 

#Aya: Masz pieskiego laptopa, #Kagami?? 

#Kagami: Mój pies ma laptopa... 
 
<cisza>

#Kise: Mam bóle kręgosłupa... 

#Aya: Chyba zapalenie kości łonowej kręgosłupa...

<cisza>

#Kise: Czytam wypowiedzi Amerykańskich specjalistów o wołowinie.

#Kagami: A ja kopiuję internet na pendriva. 

<cisza> 

#ja: A #pan #Midorima wciąż mnie kocha?

#pan #Midorima: Tak!!! Wciąż cie kocham...

<cisza> 

#ja: A mnie kocha #pan #Midorima - taki szpan... 

<cisza> 

#Kagami: Też kocham ciasto. 

#ja: Ciasto kocha mnie!

#Kagami: Nieszczęśliwa miłość...
 
#ja: Tak nie mogłem się powstrzymać... Zjadłem je. 

<cisza> 

#Aya: Kogo rzucić krówką?

#Kagami: Nie lubię latającej wołowiny. 
 
#Aya: No fakt. Zdecydowanie lepsza jest ta, która twardo stąpa po ziemi. 
 
#Kagami: Nie, ta z polotem też może być.

#Aya: Kupie ci. 

#Kagami: OMG. Z kim ja szyje??! 

#Aya: Szyjesz? A na drutach robisz? Zamawiam konika.

<cisza>

#Kise: Jestem głodny. 

#Kagami: A mi gorąco.

#Kise: Idę po chleb. 

#Kagami: Ukrój mi. 

#Kise: Biały czy brązowy?
 
#Aya: Czy wy wciąż mówicie o chlebie...? 
 
#Kise: Cicho, kobieto! To poważny temat!!!
 
#Aya: Oks, już milczę, a wy kontynuujcie rozmowę godną Igrzysk Śmierci. 
 
#Kise: To biały czy ciemny? 
 
#Kagami: Ciemny, jeszcze mnie o rasizm pozwą. 
 
#Kise: Jasne. 
 KONIEC ODCINKA 3



ODCINEK 4
<w poprzednim odcinku opery mydlanej: pieskie laptopy, internet na pendrivie, szycie koni, latająca wołowina, ciemny i biały chleb na miarę Igrzysk Śmierci! Bohaterów dopadła nuda.>
<cisza>
 
 #Akashi: A wiec nasze małżeństwo się rozwija...
 
#pan #Midorima: Nie pozwolę wam na to! 
 
#ja: Och! #panie #Midorima! Przyszedłeś mnie uwolnić z wierzy?! 
 
#pan #Midorima: Tak!
 
<uciekają na białym rumaku>
 
#Aya: Wystawił cię.
 
#Kotka: Co?! Chyba ciebie... 
 
#Aya: Nie byliśmy małżeństwem! 
 
#Kotka: Trudno. Chodź tu! 
 
<całują się namiętnie>
 
#Akashi: A ja?! Zostałem sam! 
 
#Kise: Wcale nie! A ja?! 
 
#Kagami: I ja! 
 
#Akashi: Stwórzmy szczęśliwy trójkącik! 
 
#Kagami: Ale ostatni się rozpadł! 
 
#Kise: Stul pysk! 
 
<całują się namiętnie>
 KONIEC ODCINKA 4
 
 
 
ODCINEK 5
<w poprzednim odcinku opery mydlanej: rozwijające się małżeństwa, namiętne pocałunki, ucieczka #ja i #pana #Midorimy na białym rumaku.>

#Aya: <wychodzi w długich niebieskich skarpetach do kolan do kuchni i widzi #Kotkę całującą się z #Kagamim> TY! Łapy precz od mojego chłopaka! 
 
#Kotka: Twojego???! To mój chłopak! 
 
 <w między czasie wchodzi #Akashi
 
#Akashi: Chyba mojego chłopaka!!!! 
 
#Kise: Zwariowałyście???!!! On jest gejem!
 
#Akashi: Przecież jestem facetem! 
 
#Kise: Ale zachowujesz się jak baba!

#pan #Midorima: <wjeżdża na białym rumaku namiętnie całując się z #ja> I TAK WOLI MNIE! IDIOCI! 
 
#ja: CO?! Myślałem, że kochasz mnie!
 
#pan #Midorima: ON jest dużo ładniejszy! <zrzuca #ja z konia> Zrobiłem dla ciebie specjalne miejsce! 
 
#Kagami: Ja wole #Kuroko...
 
<pojawia się #Kuroko>
 
 
#Kagami łamie serca
 
 
#Kuroko: I tak wolę ją <wskazuje na #Aya
 
#Aya: To nie ma znaczenia! Ja wole go! <wskazuje na #Akashi>
 
#Akashi: Wypchaj się!! Wolę go!! <wskazuje na #ja
 
#ja: CHYBA ŚNISZ WOLE JEGO! <wskazuje na #Kise który płacze>
 
#Kise: A ja... ja wole....
 
 
#Kise płacze ze szczęścia
 KONIEC ODCINKA 5
 
 
ODCINEK 6
<w poprzednim odcinku opery mydlanej: #Kise płacze ze szczęścia, zaczyna nam się układać szczęśliwy ośmiokącik...>
 
#Kise pisze super Do8r4n0c
 
#Kise już idzie
 
#Kise uciekł ze szczęścia
 
#Akashi: CO powiecie na grupowy seks?! 
 
 #Aya: Wolę butelkę! 
 
#ja: KRĘCĘ PIERWSZY! <kręci i wypada na #pana #Midorimę> NIE CHCE MU ŚLINIĆ UST!!! <kreci jeszcze raz, wypada #Akashi> NIE BĘDĘ SIĘ ZE SOBĄ OBŚCISKIWAĆ! <kreci po raz kolejny, wypada #Kagami> Może być <całują się namiętnie> 
 
#Kuroko: <kręci i wypada na #Aye, całują się namiętnie> 
 
#Kotka: <kręci i wypada na #Akashi, całują się namiętnie> 
 
#pan #Midorima: <wszyscy całują się namiętnie,a #pan #Midorima jest #FOREVER #ALONE
 
odcinek kończy sie namiętnym pocałunkiem 
KONIEC ODCINKA 6 
 
 
#pan #Midorima to frajer ucieka na srebrzystym rumaku
 
#Kagami też bo musi do łazienki
 
#Akashi zgubił część garderoby...
 
#Kotka ożeniła się z #Ayą tym razem odbył się prawdziwy ślub
 
#Kuroko został sam gdyż #Kise poszedł spać,a #Kagami musiał do łazienki
 
 
KONIEC 1 SEZONU

#ja: Jako jedyny pozostałem normalny! <kaszle> DURNIE!

2 komentarze:

  1. Uff, jestem normalna, bo za nic tego nie czaję. Przypomina trochę Trudne Sprawy, których też nie czaję XD Albo Modę na Sukces :D I tak i tak schemat jest ten sam:
    xxx:kocham cię
    xx: ale ja kocham xxxx
    xxx: no co ty? przecież on kocha xxxxx
    xx: żartujesz? ona jest zakochana w tobie
    itd. itd. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje... Czekaj na kolejny sezon... II na pewno zrozumiesz, wiele się będzie działo. Od zdrad, poprzez nowe romanse, zazdrość, kończąc na nieoczekiwanych zwrotach wydarzeń.
      Prawda Aya ? Sporo będzie się działo...
      No to tyle ode mnie. Czekajcie na kolejny sezon!

      Usuń

Chciało ci się to czytać??
Nieodwracalnie zmarnowałeś cenne minuty swojego życia!
Ale skoro już jesteś - skomentuj!
Niech się autor cieszy