sobota, 9 sierpnia 2014

2/20 Kuroko ma manię sprzątania

20 faktów o Kuroko Tetsuyi
2/20 Kuroko ma manię sprzątania

Opowiadanie
Pairing: Kagami x Kuroko



   - Kagami-kun, odkładaj rzeczy na miejsce – zganił mnie Kuroko i podniósł moją koszulkę, po czym odniósł ją do sypialni.
   Jedynie przewróciłem oczami i powróciłem do oglądania meczu. Po pierwszej połowie było wciąż 0:0. Najgorszy mecz świata. Wstałem z kanapy i podszedłem do lodówki, poszperałem w niej przez chwilę, aż w końcu znalazłem moje ulubione piwo. Powróciłem do kanapy i upewniając się, że Kuroko nie ma w pobliżu położyłem nogi na ławie i otworzyłem puszkę. Pociągnąłem sporego łyka.
   - Zdejmij nogi ze stołu, Kagami-kun.
   Zakrztusiłem się piwem. Jak ten wredny mały stwór się tu znalazł?
   - Tetsu, daj spokój – powiedziałem uwodzicielsko. – Oglądam mecz.
   - Widzę – burknął opierając ręce o biodra. – Ale to nie znaczy, że możesz brudzić stół.
   - Cicho, Tetsu. Już się zaczęło. – Uciszyłem go gestem ręki i popijając piwo uważnie zacząłem patrzeć w telewizor.
   Mógłbym przysiąc, że usłyszałem jak Kuroko zgrzyta zębami. Ze złością malującą się na twarzy, jakiej dawno nie widziałem, podszedł do mnie i złapał mocno za nogi i wkładając w to całą swoją siłę próbował je podnieść, jednak bezskutecznie. Gdy chciałem zabrać go na Diabelski Młyn zapierał się z całej siły i ledwo mogłem go ruszyć, a teraz… Aż żal było patrzeć jak się męczy.
   Uniosłem lekko nogi, tak, że Kuroko opadł z krzykiem na kanapę obok mnie. Spojrzał na mnie zabójczym spojrzeniem i zaczął łaskotać. W pewnym sensie był to jakiś pomysł, bo ostatecznie zdjąłem nogi z ławy, ale przy tym z rąk wypadła mi niemal pełna puszka piwa i wylądowała na dywanie.
   Nie pozostałem mu dłużny i przewracając go na łóżko unieruchomiłem jego ręce nad głową. Zacząłem składać drobne pocałunki na jego szyi i szczęce.
   - Kagami-kun?
   - Tak?
   -Wiesz, że będziesz to musiał posprzątać, prawda? – I romantyzm szlak trafił.

2 komentarze:

  1. Hahahaha! To było genialne! Tak się śmiałam, że aż mnie mama uciszała, a ja dalej się śmiałam, gdy przeczytałam koniec. Dobra lecę czytać kolejny fakt o Kuroko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest tutaj pewna niezgodność - piszesz, że najpierw Kuroko "upadł na kanapę" obok Kagamiego, a potem, że Kagami przewrócił go do na łóżko. To gdzie oni w końcu siedzieli? xD

    OdpowiedzUsuń

Chciało ci się to czytać??
Nieodwracalnie zmarnowałeś cenne minuty swojego życia!
Ale skoro już jesteś - skomentuj!
Niech się autor cieszy